Rustykalny ślub w Folwarku Wiązy – reportaż Weroniki i Marcina
Rustykalny ślub Folwark Wiązy – to hasło idealnie opisuje ten dzień. Od dawna chcieliśmy sfotografować ceremonię właśnie w tym miejscu. Niestety, czasy pandemiczne pokrzyżowały wcześniejsze plany. Tym bardziej ucieszyliśmy się, że mogliśmy towarzyszyć Weronice i Marcinowi w ich wyjątkowym dniu.
Ślub w stodole i przygotowania w plenerze – Folwark Wiązy
Folwark Wiązy to miejsce z duszą. Drewniane wnętrza, naturalne dekoracje i swobodna atmosfera idealnie pasują do par, które cenią autentyczność. Już od pierwszych chwil czuć było, że to będzie coś wyjątkowego. Po krótkim rekonesansie zaproponowaliśmy Weronice i Marcinowi przygotowania na zewnątrz, pod stodołą. Dzięki temu zdjęcia zyskały więcej przestrzeni i światła. Rustykalny ślub w Folwarku Wiązy ma swoją magię – i właśnie dlatego chcemy tam wracać.
Plenerowa ceremonia i dużo swobody
Ceremonia ślubna odbyła się w plenerze, w cieniu drzew. Było spokojnie, bez pośpiechu, z dużą dawką uśmiechu i emocji. Pogoda dopisała, goście też. Co więcej, dekoracje idealnie komponowały się z otoczeniem. Wesele w stodole miało wszystko, czego można oczekiwać od rustykalnego ślubu – drewno, światła, prostotę i ciepło. Każdy element wystroju był spójny i przemyślany.
Pierwszy taniec i wyjątkowa muzyka
Weronika i Marcin zatańczyli swój pierwszy taniec do utworu “We Deserve to Dream” Xaviera Rudda. To był jeden z tych momentów, który zostaje w pamięci na długo. Choreografia była dopracowana, dynamiczna, ale jednocześnie bardzo osobista. Warto puścić tę piosenkę w tle, oglądając zdjęcia – bo wtedy klimat wraca natychmiast.
Rustykalny ślub Folwark Wiązy – warto?
Jeśli marzycie o luźnym, naturalnym ślubie – rustykalny ślub Folwark Wiązy to idealna opcja. Zarówno dla par, które chcą się czuć swobodnie, jak i dla tych, które szukają oryginalnego klimatu bez przesady. W dodatku miejsce ma świetną lokalizację i niepowtarzalną atmosferę. Zerknijcie też na naszą sesję narzeczeńską nad jeziorem – idealne uzupełnienie takiego stylu.