Sesja Kasi i Patryka w Willi Domańskich

ZIMOWA AURA W WILLI DOMAŃSKICH

Na koniec sezonu oraz ostatnią sesję poślubną w roku wybraliśmy się do Willi Domańskich. Po przekroczeniu granicy śląsk/małopolska zauważyłem sporo śniegu i zacząłem się zastanawiać jak będzie wyglądać sesja, biorąc pod uwagę, że kilka dni temu mieliśmy jeszcze temperatury powyżej 15 stopni i ostatnią myślą była zima 🙂 Kasia i Patryk bardzo się zaangażowali w sesję i nie dali po sobie poznać, że temperatura jest bliska zeru! 🙂 Portrety, na których wykorzystaliśmy długi welon, nie tylko były dla mnie widowiskowe, ale również emanowały tajemnicą.  Choć aura była surowa, to właśnie ta sesja ślubna w Willi Domańskich udowodniła, że pogoda nie jest przeszkodą a dodatkową motywacją do wykonania zdjęć w wyjątkowych warunkach! 🙂
























<

- BLOG -

oSTATNIE WPISY NA BLOGU