ŚLUB BOHO POGORIA – REPORTAŻ NIKI I BŁAŻEJA
Spotkanie, które zaczęło się… na urlopie
Ślub Boho Pogoria to był strzał w dziesiątkę! Z Nikolą i Błażejem poznaliśmy się online. Podczas rozmowy wspomniałem, że lecę na urlop – okazało się, że oni dosłownie dwa dni później lecą w to samo miejsce w Chorwacji. Od razu zaproponowałem krótką sesję narzeczeńską, którą zrobiliśmy w Puli. Zdjęcia z niej znajdziesz pod tym linkiem. A teraz zapraszam na ich wyjątkowy reportaż z Boho Pogoria.
Ślub na pomoście i sesja na łódce
Dzień ślubu rozpoczął się chłodno i pochmurnie, jak to bywa na początku maja. Ale pogoda zeszła na dalszy plan już od pierwszych chwil przygotowań. Światło, które wpadało przez okno, stworzyło idealne warunki do portretów Nikol – delikatnych, klimatycznych, bliskich.
First look odbył się na drewnianym pomoście – bardzo naturalnie, bez presji. Para odczytała sobie wzruszające listy. Ślub cywilny także odbył się na pomoście, a goście obsypali nowożeńców płatkami róż. Zero stresu, pełen luz, dużo śmiechu.
A potem? Zupełnie spontanicznie wskoczyliśmy z młodymi do łódki. Wtedy właśnie niebo się rozjaśniło i wyszło piękne słońce – idealny moment na kilka zdjęć z wodą w tle. Ta seria to czyste złoto.
Weselna energia bez scenariusza
Wieczorem atmosfera jeszcze bardziej się rozluźniła. Było szaleństwo z przyjaciółmi, tańce w okularach-sercach i szampan tryskający w powietrze. Nika i Błażej wiedzieli, że najważniejsze to dobrze się bawić – i dokładnie to zrobili.
Boho Pogoria – klimatyczne miejsce na ślub nad jeziorem
Boho Pogoria to jedno z tych miejsc, które od razu robią wrażenie – zarówno na parze młodej, jak i gościach. Otoczenie jeziora, prywatny pomost, piękna, drewniana sala w stylu nowoczesnej stodoły i dużo zieleni wokół – to idealne warunki na plenerowy ślub i wesele z klimatem. Przestrzeń daje ogromne możliwości aranżacji: od ceremonii pod gołym niebem, przez luźne przyjęcie w stylu boho, aż po imprezę pełną luzu i tańców pod lampkami. Boho Pogoria to miejsce, które nie wymusza sztywnego scenariusza – wręcz przeciwnie, pozwala celebrować w pełni po swojemu. Jeśli marzycie o ślubie nad wodą, wśród drzew, z nutą swobody i luzu – to właśnie tu warto się zatrzymać na dłużej.