Reportaż Ady i Dawida
Z bohaterami naszej dzisiejszej historii, Adą i Dawidem, mieliśmy okazję poznać się wcześniej, podczas wyjazdowej sesji narzeczeńskiej nad Bałtyk. To było intensywne kilkanaście godzin: zaliczyliśmy wtedy zachód i wschód słońca i w sumie 4 różne lokalizacje. Znad morza przywieźliśmy więc wiele przepięknych fotografii – i poczucie, że po raz kolejny mieliśmy szczęście uwieczniać na zdjęciach wyjątkowe uczucie wyjątkowej Pary.
A jakie było wesele Ady i Dawida? Dokładnie takie, jak jego główni bohaterowie: naturalne, radosne i pełne ciepła. Zobaczcie sami!
Przygotowania do ślubu Ady i Dawida przebiegły w swobodnej, radosnej atmosferze. A już szczególnie w domu Panny Młodej – za sprawą superpozytywnych, roześmianych druhen, które swoimi żartami i bezpośredniością skutecznie rozładowywały drobny stres.
Drugim momentem sprzed ślubu, który wyjątkowo zapadł nam w pamięć, było niezwykle wzruszające błogosławieństwo. Te emocje – radość, duma i wzruszenie – chyba najpiękniej odzwierciedlają wsparcie, jakie Parze Młodej udzielają przyjaciele i rodzina. Jesteśmy pewni, że właśnie to pozytywne nastawienie Ady i Dawid oraz ich bliskich rozgoniło chmury, które tamtego dnia pokrywały niebo. Choć aura była deszczowa, podczas wykonywania zdjęcia grupowego po ceremonii zaświeciło słońce – akurat na ten jeden moment!
Przyjęcie weselne Ady i Dawida odbyło się w przepięknym, klimatycznym Przysiółku Kresy. To magiczne miejsce: niezwykle stylowe, naturalne i nieprzesadzone. A to ogromne przeszklenie z widokiem na las – po prostu obłędne! Cały klimat wesela był bardzo spójny. Stroje Pary Młodej, wystrój sali, tort, forma oczepin, mniejsze i większe dekoracje – wszystko idealnie ze sobą zagrało.